piątek, 31 marca 2017

Lanzarote - informacje praktyczne

Lanzarote to pierwsza i póki co jedyna z Wysp Kanaryjskich, które mieliśmy okazję do tej pory odwiedzić. Z całą pewnością możemy jednak stwierdzić, że to dopiero początek naszej przygody z tym rejonem Hiszpanii.

Marsjańskie widoki w Parku Timanfaya

Lanzarote, podobnie jak pozostałe wyspy archipelagu, można zwiedzać o każdej porze roku, temperatury są przyjemne. W marcu, a więc wtedy, gdy my byliśmy, wynosiły one ok. 20 – 23 stopni. Czasami może trochę wiać, ale wtedy zawsze warto przypomnieć sobie, że w tym samym czasie w Polsce jest dużo chłodniej.

Przelot
Są co najmniej trzy opcje, by dostać się na Lanzarote z Polski:
  • Bezpośredni lot samolotem czarterowym (tę opcję wybraliśmy – koszt w naszym przypadku to ok 600 zł za osobę, w tym bagaż rejestrowany w cenie - bilety kupione na stronie TUI)
  • Bezpośredni przelot na trasie Katowice – Lanzarote (linie Wizzair)
  • Przelot kombinowany z przesiadką np. w Londynie
Poruszanie się po wyspie
Najlepszym wyborem będzie wypożyczenie samochodu. Spokojnie możemy polecić wypożyczalnię CICAR, gdzie samochód klasy fiata punto można zamówić za ok. 130 euro / tydzień (mieliśmy szczęście i zamiast zamawianego auta dostaliśmy Opla Mokkę). Dzięki temu mamy pełną swobodę – możemy zwiedzić najciekawsze miejsca na wyspie, zrobić zakupy, wynająć apartament w mniej turystycznym miasteczku, itp. Ceny benzyny są porównywalne z tym w Polsce, stan dróg bardzo dobry, niesamowite widoki – gratis.
Po drodze widzieliśmy też autobusy oraz taksówki, ale niestety ciężko nam wskazać jak to wychodzi kosztowo i czy – w kontekście tych pierwszych – wszędzie da się dojechać.

Noclegi
Po raz pierwszy zdecydowaliśmy się skorzystać z wynajmu mieszkania poprzez portal AirBnb (salon z kuchnią, dwie sypialnie, patio z widokiem na Ocean Atlantycki). Wybraliśmy wioskę Caleta de Caballo, naszym hostem był Ivan (polecamy!). Jej zaletą jest totalna cisza i spokój. Wadą to, że nie ma w niej żadnego sklepu ani knajpy (w tym celu trzeba udać się do pobliskich miasteczek – La Santa albo Soo, odległość to ok. 2 – 3 km). Samochód jest zatem niezbędny. Cena za wynajem to ok. 1300 zł / tydzień.

Jedzenie
Najlepsza opcja to mix gotowania własnego i stołowania się w restauracjach. Zakupy na Lanzarote najlepiej robić w sieci Mercadona albo Hiperdino - duży wybór, a ceny zbliżone do tych, które znamy z Polski (niektóre rzeczy jak choćby wina dużo taniej). Przykładowe ceny:
Ser żółty (300 gr) - 1,30 euro
Chorizo (200 gr) - 1,40 euro
Chleb - 1,20 euro
Piwo (6 x 0,33l) - ok. 3 euro
Sangria (1l) - ok 1 euro
Jeśli chodzi o restauracje to np. dwie pizze i picie dla każdego to wydatek ok. 20 - 22 euro. W tej cenie można też zrobić sobie syty mix tapas np. kanaryjskie ziemniaczki, sery z Lanzarote, picie dla 3 osób.

La Graciosa

Atrakcje Lanzarote
Park Narodowy Timanfaya – poczujecie się trochę jak na Księżycu albo Marsie. Wulkany, różne rodzaje i odcienie lawy oraz pyłu wulkanicznego, atrakcyjne zakończenie wycieczki w postaci pokazu z parującą wodą wlewaną do wnętrza ziemi (cały czas gorącej). Eryk był zachwycony. Dorośli – 8 euro, dzieci do 6 roku życia za darmo.

Park Timanfaya

Park Timanfaya

Park Timanfaya

Los Hervideros – tunele wydrążone w zastygłej lawie. Trzeba uważać, żeby się nie zmoczyć, czasami rozbijające się o skały fale są naprawdę silne. Bezpłatnie.

Los Hervideros

El Golfo – wulkaniczna plaża i jezioro Charco de los Clicos. Koniecznie trzeba wejść na punkt widokowy, a potem posiedzieć na lawowych skałach na plaży. A to wszystko bez konieczności wydawania nawet jednego euro.

El Golfo

El Golfo

Jardin de Cactus – dawny kamieniołom przerobiony na park kaktusów, gdzie można ich znaleźć ponad 1500. Jeśli Wasze dziecko zna przygody Zygzaka to warto poszukać tam tego kaktusa, w który wpadł, gdy ścigał się z Wójtek Hudsonem :-) Dorośli 8 euro, dzieciaki do 6 roku wjazd za darmo.

Jardin de Cactus

Jardin de Cactus

Cueva de los Verdes – jaskinia, jej przejście to ok. 1h. Zwiedzanie tylko z przewodnikiem. W środku co najmniej jedna rzecz Was zaskoczy :-) Dorośli 8 euro, dzieci do 6 roku życia za darmo.

Cueva de los Verdes na Lanzarote

Jameos del Agua – kolejna jaskinia, tym razem uatrakcyjniona przez lokalnego architekta, Cesara Manrique. Wewnątrz klimatyczna kawiarnia, do tego można popatrzeć na malutkie krabiki, a na koniec niespodzianka w postaci widoku iście karaibskiego. Wejście płatne – dorośli 8 euro, dzieci do 6 roku życia bezpłatnie.

Jameos del Agua na Lanzarote

Mirador del Rio – punkt widokowy i kawiarnia. Niesamowite widoki na pobliską wyspę La Graciosa. Wejście – 4,5 euro dorosły, dzieci do 6 roku życia za darmo.

Mirador del Rio i wyspa La Graciosa

Rejs na wyspę La Graciosa – bilety na prom (w obie strony – start z miasteczka Orzola) to 20 euro / osoba dorosła. Dzieciaki do 6 roku życia bezpłatnie.

Z atrakcji, których nie mieliśmy okazję sprawdzić, a na które wstępnie mieliśmy ochotę to Rancho Texas oraz rejs żółtą łodzią podwodną

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz