piątek, 1 stycznia 2016

Podsumowanie 2015 r. i plany na 2016 r.

Pod względem podróżniczym miniony rok okazał się całkiem dobry. Sezon podróżniczy rozpoczęliśmy na początku kwietnia krótkim wypadem do Budapesztu. Było to dla nas interesujące przeżycie, głównie z uwagi na zbuntowanego 3 – latka, jakim okazał się na tym wyjeździe Eryk. Na szczęście Budapeszt to jedno z tych miast, które uwielbiamy i pewnie jeszcze nie raz je odwiedzimy.


Początek czerwca to z kolei tygodniowe wakacje na Majorce. Gdyby nie to, że Eryk złapał na tym wyjeździe grypę żołądkową, to byłaby to nasza najfajniejsza podróż 2015 r., bo Paguera i sama wyspa są cudowne.


W minionym roku rozbiliśmy wakacje na dwie części – tydzień to wspomniana wcześniej Majorka, a potem, w lipcu, postanowiliśmy dać szansę naszemu polskiemu Bałtykowi. Karwia, bo właśnie tam się udaliśmy, to pierwsza wielka miłość naszego 3 – latka (pozdrowienia dla Natalii :-), co oznaczało całą masę wspólnych zabaw na plaży i w morzu oraz odwiedziny niesamowitego Sea Parku w Sarbsku. 


Sezon wakacyjny zamknęliśmy dokładnie w ostatni weekend sierpnia - w Szczyrku. Cały czas miło wspominamy wjazd wyciągiem krzesełkowym na Skrzyczne.


Rok 2015 zamknęliśmy podobnie jak go otwieraliśmy, czyli city breakiem. Tym razem jednak był to wyjazd bez Eryka. Na początku października mieliśmy okazję zobaczyć słynną Barcelonę i byliśmy naprawdę oczarowani. Klimat miasta, dzieła Gaudiego i patatas bravas – po prostu musimy tam wrócić, może następnym razem z synem?


A co w 2016 r.? Wygląda na to, że wyjazdów będzie mniej, a to za sprawą próby realizacji kolejnego z naszych marzeń – zwiedzenia Andaluzji. Szykujemy się na 3 – tygodniowe wakacje, podczas których chcemy i wypocząć (Costa de La Luz, Costa del Sol) i pozwiedzać (Sewilla, Granada). Ale to dopiero na przełomie maja i czerwca. 
Czy będzie coś jeszcze? Pewnie tak, bardzo byśmy chcieli ponownie odwiedzić Beskid Śląski, a także zorganizować jakiś city break. Zobaczymy jakie będą promocje na bilety lotnicze i gdzie dane mi będzie jeździć w delegacje.


Wszystkim naszym Czytelnikom życzymy udanego Nowego Roku!